Witam!
Od kilku dni używam GI TS 870, zdążyłem wykasować kilkadziesiąt niepotrzebnych satelitów (z problemami, ponieważ tuner się wiesza jeśli do satelity jest przyporządkowanych więcej niż trzy transpordery, tak że najpierw trzeba usunąć transpordery a dopiero póżniej satelite).
Ale co pewien czas niektóre przyciski pilota przestają działać na tuner ( Power, CH+,CH-, VOL+,VOL-), dzieje się to w trybie edycyjnym (wystarczy kilkanaście minut zabawy z listą kanałów - kasowanie, przestawianie kolejności). I wtedy można tuner wyłączyć tylko przyciskiem na przednim panelu. Wyłączenie z sieci i ponowne włączenie nie przynosi efektu, żeby można było włączyć tuner z pilota.
Początkowo myślałem że jest to uszkodzenie pilota, ale pilot jest całkowicie sprawny, wszystkie przyciski działąją (spawdzone na sterowaniu oświetleniem). Okazuje się, że jeśli po takim zawieszeniu wyłączy się tuner przyciskiem na przednim panelu i poczeka kilkadziesiąt minut (20-30minut), to tuner ponownie można włączyć z pilota i znowu reaguje na wszystkie przyciski, do następnego razu. Przywrócenie ustawień fabrycznych nic nie daje.
pozdrawiam